Porównanie bliźniaków

Packraft Neris Bigfun 263

Neris BigFun i Neris LotaFun

Packraft Neris LotaFun

Neris Lotafun dostępny jest w wersji whitewater, oznacza to, że pokład jest zintegrowany z pontonem. Natomiast w większym Bigfun pokład mocowany jest na rzepy, czyli jest możliwość pływania również bez niego.

Oba packrafty posiadają na burtach z tyłu oraz z przodu klamry, dzięki którym możemy przytroczyć bagaż. My przytroczyliśmy dzięki temu na dzioby złożone rowery. Ale podobnie można zamocować tak plecaki albo sprzęt biwakowy.

BigFun to duży packraft o wymiarach wymiary 263×96 cm. Jego wielkość przekłada to się na większą możliwą ładowność, która wynosi 150 kg oraz zwiększoną ilość miejsca na bagaż. W BigFun za siedzeniem znajdziemy sporą przestrzeń w której zmieści się średniej wielkości plecak, jeśli dodamy do tego możliwość troczenia za pomocą wspomnianych klamr na burtach to możemy z powodzeniem zapakować się na długi spływ.

LotaFun to mniejszy z bliźniaków o wymiarach 214×93 cm. Jego ładowność wynosi 130 kg. Nie znajdziemy tutaj miejsca na bagaż za siedzeniem dlatego, że nasze plecy są oparte o tył pontonu. Jeśli chodzi o zabranie bagażu ograniczyć się musimy do troczenia na burtach.

Packrafty były w wersji PVC, jest to cięższy materiał od powszechnie używanego w packraftach TPU, jednak za to bardzo trwały i odporny na uszkodzenia.

Warto dodać, że oba Nerisy wyposażone zostały w zawór bezpieczeństwa znany ze Smartów. Dlatego nie musimy troszczyć się o to, że np. w upalne dni pontony pozostawione na brzegu nam się nagrzeją i powietrze przekroczy dopuszczalną wartość ciśnienia. Dzięki „inteligentnym” zaworom Jeśli tak by się miało stać automatycznie nastąpi wyrównanie do odpowiedniego poziomu.

Na początku nie byliśmy pewni czy duży rower MTB na 26” kołach, da radę zmieścić na mniejszy z  packraftów LotaFun. Okazało się jednak, że te obawy były zupełnie niepotrzebne. W sumie LotaFun jak na packraft też nie jest taki mały. Samo przytroczenie złożonych rowerów zabrało kilka minut.

Packraft Neris

Jeśli chodzi o wrażenia z pływania to zarówno BigFun jak i LotaFun dają mnóstwo frajdy. Wystarczy raz machnąć mocniej wiosłem i ponton momentalnie odwraca się. Coś kapitalnego. Mniejszy z packraftów jak można się było spodziewać jest jeszcze bardziej zwrotny.  Dla kajakarza jak ja to zupełnie inny rodzaj pływania dający dużo zabawy i pewnego rodzaju luzu. Chyba to trzeba poczuć po prostu 🙂

Packraft Neris LotaFun

Życzę wszystkim udanych rowerowo-packraftowych wypraw.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 
 
 

  +  87  =  88

Serwis kajakiskladane.pl wykorzystuje do prawidłowego działania pliki cookies. Klikając w przycisk "akceptuję" obok wyrażasz zgodę na ustawienia swojej przeglądarki w tym zakresie.
Produkt dodany
Ten produkt jest obserwowany!