„Z wiosłem i wiatrem. Kajakiem po wodach Północy” to niezwykła książka, bardzo skromnego człowieka. Jak sam autor napisał to „historia marzeń zwykłego chłopaka z Gdańska, który pokochał eksplorować ten świat głównie od strony wody”. Wydana z własnych środków finansowych autora. Dlatego dostępna w ograniczonym nakładzie. Teraz w przedsprzedaży.
Od autora:
Wiem, że to rzadko spotykane, ale dzieje się to w jednym i tym samym roku! Z przymrużeniem oka i ogromną przyjemnością zarazem, przedstawiam moje trzecie „dziecko” 
. Tym razem stworzyłem coś sam, od pierwszej litery, aż po ostatnią kropkę. Chciałbym Was zabrać w podróż kajakiem po wodach Północy. Będzie wiosło, będzie wiatr oraz historia marzeń zwykłego chłopaka z Gdańska, który pokochał eksplorować ten świat głównie od strony wody.
. Tym razem stworzyłem coś sam, od pierwszej litery, aż po ostatnią kropkę. Chciałbym Was zabrać w podróż kajakiem po wodach Północy. Będzie wiosło, będzie wiatr oraz historia marzeń zwykłego chłopaka z Gdańska, który pokochał eksplorować ten świat głównie od strony wody.Pierwsze ze zdań tej książki zanotowałem w swoim notesie w sierpniu 2016 roku siedząc na Grenlandii nad Zatoką Disko. Wielokrotnie odkładałem pomysł na bok. Jako że nie jestem pisarzem, spędziłem setki, jeśli nie tysiące godzin nad swoim „dziełem”. Rano, przed pójściem do pracy, po obiedzie, tuż przed zaśnięciem czy ostatnio – już z dziećmi na rękach. Nie było łatwo i dopiero po fakcie uświadomiłem sobie, jak ciężki jest to „kawałek chleba”. Ale sprawiło mi to też mnóstwo przyjemności, wyzwoliło wspomnienia, skłoniło do refleksji, pozwoliło niżej pochylić się nad pewnymi sprawami. Mimo fascynacji Północą, nigdy nie patrzyłem na nią przez różowe okulary.
Przez ostatnią dekadę, poza codziennymi obowiązkami i normalną pracą w Trójmieście, w każdej wolnej chwili byłem myślami na Północy. To było życie od wyprawy do wyprawy. Norwegia, Grenlandia, Wyspy Owcze, Islandia. W krajach nordyckich w ciągu ostatniej dekady spędziłem ponad rok, z czego zdecydowaną większość – za kołem podbiegunowym. Nigdy w celach zarobkowych.
Książka jest w całości wydana z moich własnych środków finansowych, więc jej nakład jest ograniczony. Muszę przyznać, że jako samowydawca dość mocno „żyłem” i nadal „żyję” samym procesem wydawniczym. Przedsprzedaż zaczyna się dziś. Najlepiej napisać do mnie w wiadomości prywatnej lub na maila ( z.szwoch@gmail.com). Wkrótce książka będzie do nabycia na mojej stronie, a także w niektórych księgarniach oraz w formie e-booka i audioboka. Premiera 20 czerwca. Cena 49zł + koszty wysyłki (paczkomat 8,99, list ekonomiczny 13zł, kurier 15zł). A najlepiej odebrać u mnie osobiście we Wrzeszczu . Zakup w przedsprzedaży niewątpliwie pomoże mi „domknąć” wydanie.
. Zakup w przedsprzedaży niewątpliwie pomoże mi „domknąć” wydanie.Patroni medialni / partnerzy:
Kevis
Dobra robota, naprawdę, sztos, dziekuję